Siatkarze STS Skarżysko  zaczęli walkę o II ligę siatkówki, niestety w pierwszym meczu turnieju barażowego nasi zawodnicy przegrali z gospodarzem imprezy Wisłokiem Strzyżów 3:1 (16:25, 25:21, 25:21, 25:19). Do drugiej  ligi południowo - wschodniej awansują dwie z trzech grających w turnieju drużyn.

W turnieju biorą udział trzy drużyny: Wisłok Strzyżów, AZS Politechnika Lublin i STS Skarżysko. Mecze rozgrywane są  w  hali Miejskiego Zespołu Szkół w Strzyżowie. Dziś STS zagra mecz ostatniej szansy z  AZS Politechniką Lublin.

 Drużyna STS której kapitanem jest Michał Waligóra uległa po wyrównanym i zaciętym pojedynku ekipie Wisłoka Strzyżów. Trener Andrzej Urbański nie spodziewał się wygranej naszych zawodników w tym meczu i zapowiada walkę z Politechniką.

O 17:00 rozpocznie się mecz prawdy, który da odpowiedź czy druga liga siatkówki po latach znów zawita do naszego miasta. Aby awansować STS musi wygrać dzisiejsze spotkanie  i liczyć na wygraną Wisłoka z AZS-em, w innym przypadku liczyć się będą małe punkty. 

Zadanie nie jest łatwe, gdyż nasza drużyna tak naprawdę została skompletowana na niecały miesiąc przed turniejem i choć warunkami fizycznymi i potencjałem nie odstępują przeciwnikom, to jednak widać braki w dokładnym dograniu i dokładnym uzupełnianiu się na polu gry.

Niezależnie od sobotniego wyniku naszych siatkarzy w poniedziałek Prezydent Roman Wojcieszek chce spotkać się z drużyną i działaczami STS-u, by porozmawiać na temat przyszłości tej dyscypliny w mieście.

Na mecz ze Strzyżowem wybrała się spora grupa kibiców ze Skarżyska, która gorąco zagrzewała naszych do boju. Obecny na tym meczu również zastępca prezydenta Grzegorz Małkus, serdecznie dziękuje kibicom za doping, a drużynie za emocjonujący pojedynek.

© TSK24 Team