- Kategoria: Szkolnictwo i oświata
- User
Świętowariactwa
28. grudnia w ramach sześciu godzin zabaw z cyklu "Brykamy bez Taty i Mamy" uczestnicy Świętobzika zmagali się w różnych zadaniach i konkurencjach, by poznać kult tłuściutkiego brodacza w czerwonym kubraczku od podszewki. Multimedialne warsztaty naukowe, warsztaty komputerowe i plastyczne podporządkowane były postaci Świętego Mikołaja oraz tradycjom świątecznym w Polsce i na świecie. Jak bawią się dzieci w Ameryce, można było się dowiedzieć z pierwszej ręki – native speaker szkoły, Paul Ostin, nie tylko chętnie dzielił się swymi doświadczeniami, jak również poznawał nasze. Dzieciaki dobrze sprawdzały się w roli przewodników po naszej kulturze, a bawiąc się językiem anielskim, zdobywały dodatkową motywację do jego zgłębiania. Wspólnie z lektorami mogły też sprawdzić, ile krzepy i determinacji potrzeba, by przecisnąć się przez komin, poskromić renifery lub pod presją czasu złowić karpia, zapakować prezenty i przygotować sanie do podróży.
Zaprezentowana w zimowej akademii mnogość postaci roznoszących prezenty na świecie oraz niecodzienne konkurencje utwierdziły wszystkich w przekonaniu, że Mikołajem może zostać każdy, bo przecież nie ważne, kto prezenty daje, ale sama radość, której dzięki temu dostarcza. Radość nie mniejsza dla samego „Mikołaja” niż dla osób przez niego obdarowanych.
W świąteczny nastrój wprowadziła wszystkich ponadto piernikowa uczta, laserowe karakoke oraz zabawne renifery, które dzieciaki przygotowały z myślą o swych najbliższych.