Powiadomienie o plikach cookie Strona korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.

Kontakt z redakcją: tel. 41 2511951 alinajedrys@gmail.com


  • Kategoria: Wywiady

Jako pierwsi, już dziś, proponujemy… pierwszy październikowy weekend z „WIERZBAMI 2”. Szczegóły tylko u nas!

             Sentyment i polityka
Rozmowa z Ryszardem Bilskim, autorem nowego zbioru wywiadów i reportaży pt. „Wierzby2”.

                 Właśnie schodzi z maszyn drukarskich, zapowiadany od dawna, sentymentalno-polityczny raptularz Ryszarda Bilskiego „WIERZBY 2”.  Niestety, nakład mikroskopijny, gdyż wydawcy: Towarzystwo Miłośników Dolnej Kamiennej i 13 Świętokrzyski Korpus Polskich Drużyn Strzeleckich nie mają po prostu pieniędzy na więcej. Książka trafi zatem głównie do wiekowych skarżyszczan, którzy pamiętają – podobnie jak i autor – świąteczne spacery, w wyjściowych garniturach i garsonkach, po Staszica, wiecową trybunę w Rynku i coroczne festiwale filmów radzieckich w kinie „Wolność”. Trafi też zapewne do młodzieży chłonnej wiedzy o swoim mieście, przede wszystkim do licealistów z „Mickiewicza” (d. „Witkowskiego”), bo tam Bilski otrzymał maturalną przepustkę w dorosłe życie czy też do uczniów Zespołu Szkół Technicznych im. Armii Krajowej, którzy dokumentują bogatą historię Skarżyska i okolic.
 

TSK24.pl: - Przed czterema laty, wraz z gimnazjalistami ze Skarżyska-Kościelnego i licealistami z II LO na Placach oraz nieistniejącego już III LO na Zachodnim powstał raptularz pt. „A wierzby szumią, szumią, szumią”. Teraz mamy „Wierzby 2”. Co łączy te ksiązki? Czy tylko wierzby?
                 - Wierzby, ale właściwie to, o czym one szumią, a szum jest donośniejszy, gdyż do tego niezwykłego chóru dołączyły teraz wierzby znad Wisłoka i Wisłoki, a nawet znad Pilicy… Było to w latach sześćdziesiątych, z warszawskiej bezdomności trafiliśmy z żoną, w charakterze „głównego lokatora”, do… Pałacu Potockich w Koniecpolu! nad Pilicą. Tak było, szczegóły w książce. Potem pracowałem w „Nowinach Rzeszowskich” Mieszkaliśmy nawet przez pewien czas przy ulicy Wierzbowej w Rzeszowie. Warto było tam teraz powrócić, by przypomnieć – w tym rocznicowym roku – choćby związki skarżyskich i rzeszowskich zakładów zbrojeniowych, które powstawały w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego. Nie rozwijając tego wątku, nie mogę jednak nie wspomnieć, że w Rzeszowskiem zdołano się w znacznym stopniu obronić przed tak zwaną „szok-reformą”, na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, która reformą de facto nie była… Reformator bowiem usprawnia, wprowadza programy naprawcze a nie likwiduje miejsc pracy i za bezcen nie  sprzedaje  wypracowanego przez społeczeństwo majątku. Dzieciństwo spędziłem w parterowej, a potem w piętrowej oficynie przy ulicy Świeżej 4, blisko odlewni i emalierni „Kamienna”. Została zlikwidowana, wielotysięczna załoga straciła pracę, a w halach produkcyjnych powstały hurtownie i sklepy.


TSK24.pl: - Podobno w książce co jakiś czas pojawia się jakiś tajemniczy Kuzyn… Ów Kuzyn – jak sam pan to podkreśla – pisany z dużej litery. Dlaczego?
                  - Bo to jest niezwykły Kuzyn. Niepozorny, lecz łebski. Wśród kilkudziesięciu kuzynów, jakich mam w Skarżysku i w okolicy, nie znajdzie się drugi równy temu. Dzięki Kuzynowi – choć jestem od pół wieku na „zesłaniu” w Warszawie – wiem, co w skarżyskiej trawie piszczy. Dzięki rozmowom z Kuzynem postrzegamy obaj lepiej problemy mojego rodzinnego miasta. Obaj jesteśmy też zakochani w… ulicy Staszica. To była kiedyś bogata, reprezentacyjna ulica. I powinna w pełnej krasie powitać zbliżające się stulecie przyznania Skarżysku praw miejskich. Mówią o tym w książce najstarsi jej mieszkańcy, choćby pani Kozłowska, która przez pół wieku miała przy Staszica zakład fotograficzny.


TSK24.pl:  - Przecieki kontrolowane zapowiadają też, że przysłowiowym gwoździem raptularza „Wierzby2” jest reportaż-sprawozdanie ze spotkania uczestników zjazdu absolwentów w setną rocznicę istnienia „Mickiewicza” w „emceku”. Fama głosi, że przed spotkaniem, w kuluarach, był pan zaproszony, by zabrać głos z mównicy, ale stało się inaczej. Dlaczego?
                 - Zapewniano mnie, że będę przez  prowadzącego oficjalnie zaproszony na scenę. Czekałem, bo innych tak zapraszał, z nazwiska i wszystkich piastowanych funkcji…  Mnie jednak nie zaproszono. Drogę na mównicę oczywiście znałem. Jako dziennikarz znam też sto sposobów, by wejść nawet tam, gdzie nie jestem mile widziany. Ale wepchać się sposobem, bez wyraźnego zaproszenia, na mównicę w dniu uroczystego zjazdu mojej szkoły? Nie wypadało.


TSK24.pl:  - Jednakże w raptularzu jest podobno opis – niezwykle ciepło przyjętego –  pańskiego wystąpienia. Jak zatem było naprawdę?
                   - Prawda jest w książce, kto jej ciekaw, to niech zacznie lekturę od „Lekcji nostalgii” (str. 40), a jak bardzo ciekaw, to od „Klasówki z Placówki” (str.56). Gorąco i serdecznie polecam.


TSK24.pl:  - To może na koniec jeszcze kilka podpowiedzi, co pan szczególnie poleca w „Wierzbach 2”?
                    - Interesujące są zapewne rozmowy z prof. Oskarem Czarnikiem (wykładał na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach), bo z wątkiem osobistym profesora, a dotyczą głównie wojny polsko-bolszewickiej czy też ostatniej zwycięskiej bitwy 2 Korpusu bez broni… Wydaje się to nieprawdopodobne, a jednak taka bitwa bez broni miała miejsce. Jest jej opis, rozpoczyna się na stronie trzechsetnej.
Niemalże jak scenariusz filmu historyczno-wojennego czyta się rozmowę z dr Anną Krajewską z Biblioteki Narodowej w Warszawie o walce o niepodległość i o granice w polskiej międzywojennej literaturze młodzieżowej. Dodam, że podstawą do tej rozmowy była pierwsza w Polsce praca doktorska podejmująca ten temat! Ten wywiad polecam szczególnie licealistom. Kopalnia wiedzy o mało znanej literaturze tamtego okresu.
Bogaty i godzien dalszego poznawania i popularyzacji jest oczywiście skarżyski wątek patriotyczny, a w szczególności - jak to nazwał jeden z rozmówców - „patriotyczny trójkąt: Majków – Michałów – Posadaj”.
W kilku wywiadach i reportażach podejmuję problem mediów, gdyż niektóre z nich uległy modzie na  „fake-newsy”. Na to nie może być społecznego przyzwolenia.
Czytelnicy bezskutecznie poszukują jednej z pierwszych moich książek pt. „Muzyka  ze starego czajnika”. Niestety, nie ma finansowych możliwości dodruku, więc w „Wierzbach 2” znalazł się wzbogacony wątek sybiracki z „Muzyki”.
Autor przedmowy, generał dr Roman Polko, kończy swoje wprowadzenie przypomnieniem niezwykłej, niemalże symbolicznej sytuacji… Wspomina bowiem gospodarza spod Łomży, Józefa Zygmunta, kierowcę wojskowego jeepa, oraz jego synów: Józefa, dowódcę czołgu i Franka, artylerzystę, którzy wyzwalali Monte Cassino!
Tam przyszło im walczyć o wolną Polskę…
A byli to bracia i ojciec mojej żony Haliny, więźnia Syberii…
                
TSK24.pl: - W imieniu czytelników, pana i naszych, dziękujemy za rozmowę.




TSK24.pl : Autor upoważnił nas do podania jego adresu mailowego: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. 
My zaś w najbliższych dniach podamy precyzyjnie gdzie i kiedy autor spotka się z Czytelnikami. Najprawdopodobniej będzie to najbliższa sobota.



 
Ryszard Bilski, skarżyszczanin, absolwent II LO, dziennikarz, wieloletni korespondent „Rzeczpospolitej” na Bałkanach. Autor wielu książek o tym zapalnym rejonie Europy, m.in. „Kotła bałkańskiego”, wydanego przez Bertelsmanna w prestiżowej serii „Politeja”.

Ostatnie komentarze

  • Janusz powiedział(a) Więcej
    Adam Ciok to kandydat dobry na plebiscyt Echa Dnia, w którym SMS-y wysyłają gimnazjaliści. Był w nim potencjał na... 13 godzin temu
  • Dlaczego znowu ja ? powiedział(a) Więcej
    Nie ty jeden jesteś rozczarowany zachowaniem Pani Nowek. Ale lepiej że teraz ludzie się na niej poznali niż po 2... 14 godzin temu
  • Banita powiedział(a) Więcej
    Przerośnięty chłopczyk wypromowany przez sąsiadów z ulicy i kolegę K.K. 14 godzin temu

Komentarze pozostają własnością ich twórców - redakcja TSK24.pl nie bierze za nie odpowiedzialności. Nick nie jest zastrzeżony dla jednego użytkownika.
Serwis nie ma obowiązku publikacji nadesłanych materiałów. Materiały nie zamawiane przez Serwis Informacyjny TSK24.pl nie podlegają zwrotowi. Autorzy materiałów publikowanych w serwisie wyrażając zgodę na ich publikację przenoszą jednocześnie prawa do nich na rzecz Serwisu Informacyjnego TSK24.pl. Serwis zastrzega sobie również prawo do wykorzystywania zamieszczanych materiałów w celach promocyjnych i reklamowych na wszelkich polach ekspozycji.
Wszystkie Prawa Zastrzeżone - Żadna część jak i całość materiałów zawartych w portalu TSK24.pl nie może być powielana i rozpowszechniania lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie.
Wszelkie wyżej wymienione postępowanie bez pisemnej zgody wydawcy - PPHU MPC-TECH ZABRONIONE!