- Kategoria: Publicystyka społeczna
- Michał
Wybory, wybory ….
I po wyborach. Znamy już składy osobowe wszystkich samorządowych organów uchwałodawczych, a za nieco ponad tydzień poznamy ostatnią niewiadomą, czyli nazwisko prezydenta miasta. W naszym mieście i w naszym regionie zdecydowanie wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Kandydaci tej partii uzyskali największą ilość mandatów w radzie miasta, w radzie powiatu oraz w sejmiku samorządowym woj. świętokrzyskiego.
To jednak nie oznacza, że PiS będzie wszędzie rządziło, czy chociażby było w koalicji rządzącej.
Największy sukces odniosło w wyborach do samorządu wojewódzkiego, gdzie kandydaci PiS zdobyli 16 mandatów w 30-osobowym sejmiku, co daje bezwzględną większość i możliwość samodzielnych rządów. To z pewnością wielki sukces odniesiony na wyjątkowo trudnym terenie, gdzie od lat dominowało PSL – partia aparatu i jej wierny koalicjant czyli PO.
Bardzo dobry wynik uzyskało PiS w wyborach do rady miasta (8 radnych w 21-osobowej radzie, to rekord, w przeszłości PiS miało 3-4 radnych) i do rady powiatu (7 radnych w 19-osobowej radzie).
Mimo to PiS nie ma szansy na rządzenie, do tego potrzeba 11-osobowej większości, W radzie miasta już utworzyła się koalicja: PO.N – Koalicja Obywatelska (4 mandaty), Wspólnota Samorządowa (3 mandaty) oraz Przyszłość i Rozwój (4 mandaty), która dysponuje wymaganą większością. W ten sposób ci, których mieszkańcy, głosując na nich, wskazywali jako rządzących, pozostaną w opozycji, bowiem w polityce stosuje się zasadę, według której jednego na 5-tkę może zastąpić trzech dwójarzy. Oto prosty i czytelny dowód – 1x5<3x2. Tu można tylko zapytać radnych deklarujących wsłuchiwanie się w głos wyborców – Co słyszą? Jak słyszą? Czy myślą zastosować?
W powiecie PiS również wygrało, chociaż w przeszłości wyniki były lepsze. Wcześniej do bezwzględnej większości brakowało 1-2 mandaty, a po tych wyborach brakuje 3, czyli wynik jest gorszy. Szanse PiS-u na rządzenie w powiecie są niewielkie i prędzej można się spodziewać utrzymania status quo z koalicją PO, SLD i Wspólnotą Samorządową. Dość nieoczekiwanie w wyborach do rady powiatu 6 mandatów zdobyła koalicja PO. Ten świetny wynik to efekt wręcz rewelacyjnego udziału w komitecie Adama Cioka, który zdobył ponad 1800 głosów. Jeśli uznamy uzyskanie 600 głosów za wynik bardzo dobry, gwarantujący mandat, to Ciok „załatwił” sprawę za trzech radnych i z pewnością dzięki jego osiągnięciu PO ma 2-3 mandaty więcej.
Przy tej okazji warto zauważyć, że klucz do wyborczego zwycięstwa może być całkiem prosty. Drobne działania i konsekwentna aktywność w ich promowaniu daje tę możliwość i czy się to komuś podoba czy nie, to jest to fakt.
Czekając na rozstrzygnięcie wyboru prezydenta miasta już dziś można mieć nadzieję, że styl rządzenia w naszych samorządach z pewnością się zmieni. Silniejsza opozycja i zupełna zmiana władzy w sejmiku wojewódzkim to nowe realia, które dają podstawy by tak sądzić. Nasza wiedza o programach rozwojowych, finansowaniu, konkursach i rozstrzygnięciach powinna być wzbogacona nowymi informacjami ze względu na inny punkt widzenia, prezentowany przez nową władzę w sejmiku. To może być bardzo interesujące...
Przed nami gorące dni politycznych ustaleń. 4 listopada rozstrzygnie się, kto będzie prezydentem naszego miasta na kolejne 5 lat. Możliwe, że wcześniej poznamy starostę i jego zastępcę oraz skład całego zarządu powiatu. W trakcie kampanii wyborczej było jasne, że Koalicja Obywatelska (czytaj PO) oraz Wspólnota Samorządowa i Przyszłość i Rozwój będą działać razem i będą popierać jednego kandydata na prezydenta. Duża siła i tylko jeden mandat gwarantujący tę upragnioną większość w radzie. To mało. Każdy radny na przysłowiową wagę złota i trzy różne komitety, które oprócz deklarowanej woli współpracy będą także tradycyjnie rywalizować o powyborcze synekury. Czy wszyscy będą zadowoleni? Będziemy się bacznie przyglądać, bo spektakl ciągle trwa …
Jan Janiec