- Kategoria: Polityka
- User
Wielcy wygrani, wielcy przegrani i wielkie niespodzianki
Znamy nazwiska zwycięzców, radnych w mieście i powiecie, ale nadal wielką niewiadomą jest podział stanowisk oraz funkcji. O ile sytuacja prezydentury w gminie Skarżysko jest jasna to w powiecie już takiej pewności nie ma. Niektórzy znawcy lub pseudo znawcy lokalnej polityki idą w zakłady, co do personalnego obsadzenia stanowisk, ale prawda „oczywista” okaże się już na dniach, kiedy to radni będą składać ślubowanie. Teraz tylko, co do jednego możemy być pewni, rozmowy zakulisowe na pewno trwają.
Bardzo istotnym elementem w tej układance jest wiedza. Kto, z kim i dlaczego? Oczywiście nowi, starzy radni wiedzą, w co się gra i nowicjuszy, którzy dopiero będą zasiadać w radach raczej w szczegóły niewtajemniczaną, ale czego się nie robi dla pozyskania koalicjanta. Obiecanie fantów zawsze się opłaci. Nawet w czasie trwania kampanii.
Tak jak bulwersująca w ocenie internautów była postawa, K. Bilskiej, reprezentantki KWW Tu Mieszkam, która wsparła powstałą w powiecie koalicję lokalnych partii: PiS, PO i SLD, tak też zastanawiać może „nagłe” pojawienie się na listach radnych osób, o których nikt nic nie wie. Bo zrozumieć można sytuację, w której dana osoba w lokalnej społeczności jest rozpoznawalna i akceptowana lub nie, co przekłada się na ilość oddanych głosów. Ale trudno jest zrozumieć, gdy „ktoś” zupełnie nieznany jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zdobywa duża ilość głosów.
Ale widać demokracja ma to do siebie, że dla osiągnięcia celu tak zwana „wolna amerykanka” jest dozwolona nawet, jeśli jest nie zgodna z prawem.
Co do wielkich przegranych to wbrew pospolitej opinii, że jest nim Z. Kobierski, lider KWW Tu Mieszkam nie do końca jest prawdą. Dużą porażkę poniosło lokalne ugrupowanie PO, które na kilka miesięcy przed wyborami rozwiązało starą strukturę, pozbywając się przy okazji ponad dziewięćdziesięciu członków.
Jaka będzie obecna kadencja radnych w mieście i powiecie ocenimy ją dopiero za cztery lata, ale już teraz wiadomo, że łatwa nie będzie. Powstałe koalicyjne zawirowania pozostawią niesmak i niespełnienie oczekiwań wyborców a to może źle wróżyć przy okazji następnych wyborów. Ale wtedy, w mieście, walka będzie już tylko o urząd burmistrza.
© Maciej Wesołowski