Powiadomienie o plikach cookie Strona korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.

Kontakt z redakcją: tel. 41 2511951 alinajedrys@gmail.com


Tryptyk egipski. Część III. Podwodny świat Morza Czerwonego

Piramidy, faraonowie, mumie, starożytne zabytki Egiptu jak magnes przyciągają tysiące turystów. Jednak coraz więcej osób przyjeżdża tu dla innych skarbów, których nie stworzyła ludzka ręka, lecz będących dziełem Natury- dla przepięknych raf koralowych Morza Czerwonego. Uchodzą one za jedne z najpiękniejszych na świecie, ustępując jedynie australijskiej Wielkiej Rafie Koralowej.


Morze Czerwone ma długość 2350 km i łączy Morze Śródziemne z Oceanem Indyjskim.
Do Egiptu należy ponad 800 km wybrzeża Morza Czerwonego, od granicy z Izraelem na północy do granicy z Sudanem na południu. Rafy koralowe zaczynają się już w dość płytkiej wodzie, sięgającej przeciętnej dorosłej osobie do ramion. Większość hoteli położonych bezpośrednio nad morzem ma swoją prywatną plażę z dostępem do niewielkiej rafy.

 


 

Morze i jego mieszkańcy nie są wrogo nastawieni do człowieka. Należy jednak pamiętać, że w wodach Morza Czerwonego mieszka wiele zwierząt, które mogą stanowić zagrożenie dla człowieka. Zwierzęta niebezpieczne kojarzą się przede wszystkim z drapieżnymi rekinami, murenami czy barakudami, ale to błędne myślenie. Zawsze i bezwzględnie należy przestrzegać zasady- „oglądać, nie dotykać”, gdyż to właśnie dotknięcie czy nadepnięcie zwierzęcia wyposażonego w kolce jadowe może spowodować poważne kłopoty ze zdrowiem, a nawet doprowadzić do śmierci.

Prawo Egiptu chroni swoją naturę, dlatego wprowadzono bezwzględny zakaz wywożenia z kraju najmniejszych fragmentów raf koralowych oraz muszli. Ujawnienie próby przemytu grozi wysokimi karami finansowymi.


Snorkling.

Snorkling, zwany też nurkowaniem w sprzęcie ABC to najprostsza forma obserwacji podwodnego świata. Nie wymaga drogiego i rozbudowanego sprzętu, wystarczy maska, fajka i płetwy.
 


 

Pływając po powierzchni wody z zanurzoną twarzą, mając wrażenie unoszenia się w powietrzu, można podziwiać świat, który już na niewielkiej głębokości jest bardzo urozmaicony i kolorowy.
 




































 

Garbik pasiasty to jedna z najliczniej występujących rybek na płytkich wodach przybrzeżnych. Podpływa bardzo blisko do człowieka, gromadnie towarzyszy podczas nurkowania.
 





Talasoma klunzingera to przedstawicielka rodziny wargaczowatych.



Chetonik auryga to przedstawiciel rodziny chetonikowatych, zwanych też rybami-motylami.




 

Pływając w sprzęcie ABC na niedużych głębokościach, bardzo łatwo można spotkać ryby z rodziny pokolcowatych, zwane też rybami-chirurgami. Posiadają one bardzo ostre wyrostki kostne u nasady płetwy ogonowej. W momencie ochrony przed drapieżnikami pokolce mogą dotkliwie poranić napastnika.

Zebrasoma żaglówka.





Pokolec arabski.


 

Mały sumik koralowy to rybka występująca w dużych skupiskach. Choć wydaje się niegroźna, może dotkliwie pokaleczyć haczykowatymi kolcami wyposażonymi w trujący jad.
 


 

Amfipriony, bardziej znane jako błazenki, z rodziny garbikowatych, żyją wyłącznie w symbiozie z dużymi ukwiałami tropikalnymi. Osobnik widoczny na zdjęciach był wyjątkowo agresywny i nie pozwalał zbliżyć się do swojego ukwiału.
 








 

Przydacznie to bardzo charakterystyczne małże, posiadające muszlę o pofalowanym brzegu. Zwieracz muszli jest bardzo umięśniony i na tyle mocny, że nawet najsilniejsze ręce jej nie otworzą. Angielska nazwa przydaczni to „Killer Clams”, ponieważ były one przyczyną śmierci poławiaczy pereł, którzy przez nieuwagę nadepnęli na otwartą przydacznię.
 


 

Ryby z rodziny rogatnicowatych mogą być niebezpieczne dla nurków. W normalnych warunkach te zupełnie nieszkodliwe ryby stają się prawdziwymi bestiami po złożeniu ikry. Bojowe samce są bezwzględne i pogryzą każdego intruza, który zagrozi ich potomstwu. Jeżeli nie oddalimy się po kilku pozorowanych atakach, narazimy się na bolesne ugryzienie, gdyż mocne zęby tej ryby są w stanie przegryźć nawet gruby skafander neoprenowy.

Rożec arabski Picasso.




 

Rogatnica niebieska. Pokazany na zdjęciach osobnik to Oscar, który zamieszkuje rafę hotelu Menaville od trzech lat i jest znany i lubiany przez turystów. Niestety także dokarmiany- chlebem i jajkami na twardo.
 






 

Jeżowiec diadem posiada długie i cienkie kolce, które bardzo łatwo wbijają się w ciało. Kolce są bardzo kruche, co utrudnia ich usuwanie, a zawarty w nich jad powoduje ogromny ból. Dlatego nigdy nie należy wchodzić do wody bez ochronnego obuwia.
 




 

Skrzydlica z rodziny skorpenowatych to piękna, ale bardzo niebezpieczna ryba. W jej płetwach grzbietowych znajdują się gruczoły z silną trucizną, wystarczy w nie wdepnąć, by poczuć przeszywający ból. Pojawia się opuchlizna, trudności w oddychaniu, a niekiedy śmierć. Sfotografowana skrzydlica przypływała na schodki hotelowego pomostu godzinę przed zachodem słońca.
 






 

Na koniec ryba, która stanowi dla mnie zagadkę, ponieważ wyglądem do złudzenia przypomina belonę, mimo iż nigdzie nie spotkałam informacji, że ten gatunek występuje w Morzu Czerwonym…
 


 

Intro diving.

Jeżeli komuś nie wystarczy już snorkling na płytkich wodach przybrzeżnych i zapragnie zobaczyć prawdziwy, głęboki świat Morza Czerwonego, doskonałą ofertą jest tzw. intro diving, czyli nurkowanie głębinowe z instruktorem. Nurkować może praktycznie każdy, kto skończył 8 lat. Jedyne przeciwwskazania to ciąża, choroba nadciśnieniowa i przebyta operacja uszu. Nie musimy posiadać drogiego sprzętu do nurkowania, ponieważ zostanie on nam wypożyczony. Nie musimy nawet umieć pływać….
Przy hotelach działają liczne ośrodki nurkowe. Dokonując wyboru nie zawsze warto decydować się na te najtańsze, lepiej zapłacić więcej, mając pewność że zajmie się nami wykwalifikowany instruktor, a sprzęt, jaki nam pożyczą, jest  wysokiej klasy i odpowiednio konserwowany. W końcu chodzi o nasze bezpieczeństwo.
 



Każde centrum nurkowe ma do swojej dyspozycji szybkie łodzie motorowe.



Podczas całodziennej wyprawy łódź cumuje na dwóch różnych rafach.




 

Każdy schodzi do wody, lub właściwie do niej wskakuje, na pół godziny, będąc stale pod opieką profesjonalnego instruktora, który trzyma nas za rękę, pokazując pod wodą najciekawsze zakątki rafy i piękne, kolorowe ryby.
 




 

Jeżeli nurkowanie odbywa się bez żadnych problemów, zostajemy poprowadzeni na głębokość ok. 10 metrów. Światło słoneczne nie dociera tam już w takim stopniu jak przy powierzchni, a wraz ze zwiększającą się głębokością znikają ciepłe kolory. Dlatego bardzo przydatna jest latarka nurkowa, a do fotografii- silna lampa błyskowa.
 





















Po skończonym nurkowaniu, gdy nurkują inni, można swobodnie posnorklować…


 

Open Water Diver.

Jeżeli nurkowanie intro sprawi, że zakochamy się w podwodnym świecie tropikalnych raf koralowych, możemy skorzystać z oferty kursów nurkowych, których ukończenie daje uprawnienia do samodzielnego, swobodnego nurkowania na dużych głębokościach i spotkania z całym bogactwem Morza Czerwonego.
 





Chelin napoleoński to ulubieniec nurków, choć czasem bywa namolny w dopraszaniu się o pokarm. Osiąga 2 metry długości.



Ośmiornice to głowonogi o dość wysokiej inteligencji. Ich ukąszenie może być niebezpieczne dla człowieka ze względu na jad.





Ogończa niebieska ma piękny, jasnozielony kolor w niebieskie kropki. Na końcu ogona posiada kolec połączony z gruczołem jadowym.





Chaetodon semilarvatus to kolejny przedstawiciel rodziny chetonikowatych, zwanych rybami-motylami.



Tutaj chaetodon widoczny jest w towarzystwie ryb luszczowatych, które szczerząc zęby wydają dziwne chrząkające dźwięki.


 

Gomophia egyptiaca to przedstawicielka rozgwiazd, które są zwierzętami drapieżnymi. Potrafią one otworzyć dwuklapowe muszle małżów. Rozgwiazdy posiadają zdolność regeneracji utraconych części ciała.
 


 

Gorgonie, zwane też gąściołami, żyją w koloniach tworząc wachlarze ułożone prostopadle do prądów wody, tak by polipy mogły schwytać jak największą ilość planktonu.
 



Krajobrazy podwodnych łąk…









































Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Aż żal wracać…


 

KONIEC.

Fotografie nr 64-92 pochodzą z wypraw nurkowych Waldemara Kwietnia.

Pamięci Łucji Kwiecień.


© O.S. /TSK24 Team




 

Ostatnie komentarze

  • Basia powiedział(a) Więcej
    A'propos "czerpania wody sitkiem" kiedy porządki w wodociągach? Przecież tam nepotyzm i kumoterstwo na każdym kroku. 21 godzin temu
  • Jolanta powiedział(a) Więcej
    Kochana ty nie mów tylko o mieszkaniach socjalnych ale o komunalnych (mieszkalnych) bo ludzie też latami czekają a... 3 dni temu
  • Irek powiedział(a) Więcej
    DPS - tu konieczna natychmiastowa zmiana, sprawdzić przetargi, dochody i wyciągnąć konsekwencje.Oczyscic atmosferę. 1 tydzień temu

Komentarze pozostają własnością ich twórców - redakcja TSK24.pl nie bierze za nie odpowiedzialności. Nick nie jest zastrzeżony dla jednego użytkownika.
Serwis nie ma obowiązku publikacji nadesłanych materiałów. Materiały nie zamawiane przez Serwis Informacyjny TSK24.pl nie podlegają zwrotowi. Autorzy materiałów publikowanych w serwisie wyrażając zgodę na ich publikację przenoszą jednocześnie prawa do nich na rzecz Serwisu Informacyjnego TSK24.pl. Serwis zastrzega sobie również prawo do wykorzystywania zamieszczanych materiałów w celach promocyjnych i reklamowych na wszelkich polach ekspozycji.
Wszystkie Prawa Zastrzeżone - Żadna część jak i całość materiałów zawartych w portalu TSK24.pl nie może być powielana i rozpowszechniania lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie.
Wszelkie wyżej wymienione postępowanie bez pisemnej zgody wydawcy - PPHU MPC-TECH ZABRONIONE!