Przed skarżyskim sądem toczy się postępowanie przeciw Leszkowi W. – właścicielowi firmy Wtórpol oraz Ewie W. i Wandzie A. Prokuratura zarzuca oskarżonym popełnienie szeregu przestępstw, dotyczących przede wszystkim naruszania praw pracowników firmy "Wtórpol" z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych w latach 1998 - 2008.
Materiały dowodowe zebrano w 105 tomach akt. Poszkodowanych jest około 200 osób, w tym osób niepełnosprawnych.
Kielecka prokuratura ustaliła, że we Wtórpolu nie zawierano z pracownikami umów o pracę i zatrudniano ich bez pisemnych umów o pracę w warunkach fatycznego świadczenia przez nich pracy. Ponadto zawierano z pracownikami umowy o pracę niezgodne z prawdą, według których zostali oni zatrudnieni na 1/4 lub 1/2 etatu, podczas gdy w rzeczywistości świadczyli oni pracę w pełnym wymiarze czasu i wypłacane im było wynagrodzenie znacznie wyższe niż
  wykazywane w dokumentacji firmy "Wtórpol". Ponadto dane dotyczące pracownicy nie były zgłaszane do ZUS lub były zgłaszana dane nieprawdziwe. Pracownikom wydawane były świadectwa pracy poświadczających nieprawdę co do faktycznych wymiarów czasu ich pracy.
- Najsurowiej zagrożone jest przestępstwo z art. 271 par. 3 kk  (§1 Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. §3 Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. – przyp. red.), za które grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności- informuje Sławomir Mielniczuk, rzecznik prasowy kieleckiej prokuratury.
Obecnie firma Wtórpol zatrudnia kilkaset pracowników. Jej właściciel należy do jednych z najbogatszych  osób w świętokrzyskim.


© Ewelina Adamczyk /TSK24 Team