Powiadomienie o plikach cookie Strona korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych, realizacji usług i reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności.

Kontakt z redakcją: tel. 41 2511951 alinajedrys@gmail.com


  • Kategoria: Kronika policyjna

„Pomagamy i chronimy” - wzorcowa akcja służb

Świętokrzyscy policjanci codziennie potwierdzają swoją dewizę „Pomagamy i chronimy”. Podczas weekendu funkcjonariusze dwukrotnie podejmowali niecodzienne i nietypowe działania. W sobotę na trasie S-7 dzielnicowi z Suchedniowa zatrzymali nissana, z którego obficie ciekło paliwo. Oprócz kierującej, pojazdem podróżowała starsza kobieta i czteromiesięczne dziecko. Tego samego dnia dzięki właściwej postawie skarżyskich dyżurnych i współpracy z innymi służbami, zrozpaczona matka dojechała do trójki swoich dzieci. Obywatelka Ukrainy na chwilę wysiadła z pociągu, który odjechał z dziećmi i bagażem.
 
W sobotnie popołudnie suchedniowscy dzielnicowi pojechali na trasę S-7, gdzie według zgłoszenia miał przemieszczać się nietrzeźwy kierowca. Faktu tego policjanci nie potwierdzili, ale zaobserwowali bardzo niebezpieczną sytuację. Wyjeżdżając z miejsca obsługi podróżnych w Suchedniowie mundurowi poczuli intensywny zapach paliwa oraz ciągnący się po jezdni mokry ślad. Kilkaset metrów przed sobą stróże prawa zobaczyli nissana, z którego obficie ciekło paliwo. Natychmiast włączyli sygnały świetle i dźwiękowe, i zatrzymali pojazd. Za kierownicą siedziała młoda kobieta, nieświadoma awarii i  zagrożenia. Podróżowała z czteromiesięcznym dzieckiem oraz seniorką. Policjanci zabezpieczyli miejsce postoju nissana, a strażacy wyciekłe paliwo. Samochód odjechał na lawecie, dzielnicowi zaś przewieźli kierującą z rodziną do domu.
 
Kolejna niebezpieczna sytuacja miała miejsce w sobotni wieczór.  O godzinie 19.25 dyżurny skarżyskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że po torach w okolicy Lipowego Pola biega i krzyczy kobieta. Bez chwili zwłoki na miejsce pojechali policjanci, gdzie zastali biegnącą po torze 36-letnią obywatelkę Ukrainy. Była bardzo zdenerwowana, zapłakana i nie reagowała na zadawane pytania. Po kilku minutach funkcjonariusze ustalili, co się wydarzyło. 36-latka podróżowała pociągiem z Przemyśla do Warszawy. Razem z trójką dzieci w wieku od 5 do 10 lat jechała w odwiedziny do swej koleżanki. Kiedy pociąg zatrzymał się na przystanku Skarżysko – Kościelne, kobieta na chwilę wyszła na peron. Wówczas skład odjechał w kierunku Radomia, zgodnie z rozkładem omijając stację Skarżysko-Kamienna. Zrozpaczona i zdesperowana matka pobiegała torami za odjeżdżającym pociągiem. Telefon i  dokumenty także zostały w wagonie. Policjanci przewieźli kobietę na skarżyski dworzec kolejowy i przekazali ustalenia dyżurnemu. Dyżurny wraz z zastępcą błyskawicznie zareagowali i wzorowo koordynowali dalsze działania. O zdarzeniu powiadomili sokistów w Skarżysku i  Radomiu.  Udało się ustalić numer telefonu od obsługi pociągu. Ponadto wiadomym było, że skład za dziesięć minut dojedzie do Radomia. Dyżurni kończący służbę i ich zmiennicy z nocnej zmiany do końca kierowali akcją. Na radomskim dworcu dzieci wraz z bagażem zostały przekazane miejscowym sokistom. W tym czasie na skarżyskiej stacji pechowa podróżna trafiła do innego pociągu jadącego do stolicy. Kierownik tego składu nawiązał rozmowę z dyżurnym radomskiego posterunku SOK. Kobieta mogła porozmawiać i uspokoić swoje pociechy. Kiedy dojechała do Radomia te dołączyły do szczęśliwej matki.
 
 
Wzorcowa koordynacja działań przez skarżyskich dyżurnych i współpraca wszystkich służb doprowadziły do szczęśliwego końca niecodzienną historię.
 
 

Ostatnie komentarze

  • 666BTa powiedział(a) Więcej
    Chciałbym się zapytać, czy to prawda że nie maja jak zrobić USG? 6 godzin temu
  • Marco powiedział(a) Więcej
    O Alei Tysiąclecia napisałem w Biuletynie "Solidarności", który ukazywał się latach 1980/81 w Z.M. Mesko,... 7 godzin temu
  • Wernix powiedział(a) Więcej
    Też się zastanawiam po co ci pijący z Mauzoleum w Michniowie tam byli. Nawet tych z zarzutami prokuratorskimi z Kielc nie zabrakło. 17 godzin temu

Komentarze pozostają własnością ich twórców - redakcja TSK24.pl nie bierze za nie odpowiedzialności. Nick nie jest zastrzeżony dla jednego użytkownika.
Serwis nie ma obowiązku publikacji nadesłanych materiałów. Materiały nie zamawiane przez Serwis Informacyjny TSK24.pl nie podlegają zwrotowi. Autorzy materiałów publikowanych w serwisie wyrażając zgodę na ich publikację przenoszą jednocześnie prawa do nich na rzecz Serwisu Informacyjnego TSK24.pl. Serwis zastrzega sobie również prawo do wykorzystywania zamieszczanych materiałów w celach promocyjnych i reklamowych na wszelkich polach ekspozycji.
Wszystkie Prawa Zastrzeżone - Żadna część jak i całość materiałów zawartych w portalu TSK24.pl nie może być powielana i rozpowszechniania lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie.
Wszelkie wyżej wymienione postępowanie bez pisemnej zgody wydawcy - PPHU MPC-TECH ZABRONIONE!