Bezkarną czuła się 40 – latka ze Skarżyska, która od końca marca pięciokrotnie dokonywała kradzieży kosmetyków z dwóch lokalnych drogerii. Swoim działaniem spowodowała straty przekraczające 3000 złotych. Bez wątpienia niebawem wytłumaczyć się będzie musiała przed sądem.

W środę skarżyscy kryminalni zatrzymali 40-letnią kobietę podejrzewaną o to, że pięć razy dokonywała kradzieży kosmetyków z dwóch miejscowych drogerii. Łącznie jej łupem padły produkty warte ponad 3000 złotych. Część skradzionych rzeczy policjanci odzyskali po przeszukaniu mieszkania 40-latki. Skarżyszczanka nie była uprzednio karana. Trafiła do celi aresztu i usłyszała zarzuty, do których się przyznała.

 

Za kradzież rabusiowi w spódnicy grozić może nawet 5-letnia obserwacja świata zza okna więziennej celi.